sobota, 29 września 2012

Rozdział III „Słowa niemożliwe do wypowiedzenia gdy jest się pijanym?: - Nie mnie już więcej nie polewaj.”

WAKACJE jeej :DD

Nad domem unosiła się mgła. Na trawniku można było zobaczyć kilka leżących osób. Spali. Po całym ogrodzie walały się śmieci: puste kubki, butelki, jedzenie, ubrania. W basenie, na materacu spała Amelia. Była ubrana tylko w kostium kąpielowy. Dobrze, że było w miarę ciepło, bo by zamarzła. Reszta imprezowiczów, (tych którzy nie byli w stanie podać taksówkarzowi swojego adresu, albo dojść do taksówki), spała w domu. Na fotelach, kanapach, dywanach, podłodze, a kilka osób nawet na schodach. W domu podobnie jak i w ogrodzie panował bałagan. W salonie na białym, kosztownym dywanie widać było dwie duże niebieskie plamy po drinkach. Na podłodze leżała stłuczona lampa. W korytarzu leżały zdjęcia i obrazy które pospadały ze ścian. W kuchni, w zlewie piętrzyły się stosy brudnych naczyń. Ściany były zachlapane. W łazience leżało kilka zużytych kondomów. Ogólnie w domu panował jeden wielki burdel.
~~~~~~~~ ~~~~~ ****** ~~~~~~~~~~~~

Około 13 pod dom Tima podjechał czerwony kabriolet. Z samochodu wysiadło elegancko ubrane małżeństwo. Mieli po 40 lat. Ich twarze wyrażały wściekłość i przerażenie gdy szli szybko przez ogród patrząc na śpiących tam ludzi i panujący wszędzie bałagan. Weszli do domu i próbując nie deptać imprezowiczów leżących na schodach i podłodze skierowali się na górę, do pokoju syna. Otworzyli drzwi i zobaczyli go na łóżku z jakąś dziewczyną. Brunetką. On był ubrany, a ona w samej bieliźnie. Spali wtuleni w siebie. Ładny widok, który zepsuł krzyk matki chłopaka:
- Tomaszu Karolu Wiśniewski!!! Wstawaj natychmiast!! Musimy poważnie porozawiać.
~~~~~~~~ ~~~~~ ****** ~~~~~~~~~~~~

30.06.2012r, sobota, dom, wieczór
Wakacje wakacjami, ale naprawdę początek nie był zbyt dobry. Dzisiaj niewiele napisze, ponieważ siedzę na facebook’u i próbuję dowiedzieć co się wczoraj działo u Tima. Wiem że musiał być niezły party hard. Jego rodzice wrócili o wiele za wcześnie. Jak tylko od niego wróciłam i dokończyłam pakowanie, usiadłam przed komputerem i próbuje dowiedzieć się co wczoraj robiliśmy. Tylko ze jak na razie informacji jest strasznie mało. Kończę już. Musze się wyspać, bo samolot mam o 11 a trzeba jeszcze dojechać na lotnisko. Opisze wszystko dokładnie w samolocie. Przynajmniej tyle ile będę wiedziała. Już 21 więc spróbuje się jeszcze czegoś dowiedzieć i do łóżeczka.
____________________________________

Jak zapowiadałam dodaję rozdział w weekend. Utworzyłam też nową zakładkę "bohaterowie". Znajdziecie tam opisy postaci, które d tej pory odegrały jakąś większą rolę w opowiadaniu. Będę ją aktualizowała wraz z pojawieniem się nowych postaci. Przepraszam ze rozdział jest taki krótki ale tak wyszło :[ Następny za to pojawi się w środę i będzie o wiele dłuższy.
PS. Oglądaliście Chatty Man'a z 1D? Nie mogę uwierzyć, że Liam i Danielle naprawdę zerwali :[[

2 komentarze:

  1. Rozdział 3, czyli opis prawdziwej, ostrej imprezy, która skończyła się jak się skończyła ;D Ogólnie fajnie, tylko strasznie ubolewam, że tak króciutko, ja lubię się dobrze wczytać w treść ;)) Oglądałam Alana, szkoda, że tak późno, ale mogę powiedzieć, że nie żałuję ;)

    Nie chcę, żebyś czytając moje rozdziały zarywała nocki, ale cieszę się, że ci się podobało ;D
    Pozdrawiam ♥ http://skip-the-sky.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Baardzo mi się podoba , tylko szkoda , że tak krótko ; [ Ale rozumiem , szkoła i te sprawy .. Powodzenia ! <3 PzDr : D ~ Elmo . ♥

    OdpowiedzUsuń